klapsom mówimy nie!

ABSOLUTNIE NIE WOLNO. najprymitywniejszy powód to taki że tak naprawdę nigdy nie wiesz na ile silny jest twój klaps, czy boli, czy "nie boli" i nigdy nie wiesz w którym momencie się zatrzymasz gdy już zaczniesz być agresywna/y.
nie wiesz również kiedy krzyk będziesz chciał/a wzmocnić ręką "odruchowo"
LEPIEJ WIĘC NIE ZACZYNAĆ WCALE.
głęboki oddech, dwa, trzy, dziesięć. jak nie działa – a dzieciak szaleje, kolacja stygnie, w pokoju sajgon, rozbity wazon, po trzech godzinach wciąż nie śpi………… wyjdź z pokoju. niech tam idzie ktoś inny albo choćby.. nikt, w takiej sytuacji będzie bezpieczniejszy sam niż z tobą.

wiem co mówię, takie sytuacje zdarzają mi się, zdarzają się  wszystkim rodzicom przecież codziennie albo kilka razy dziennie, setki razy dziennie.

i naprawdę odradzam mamom na macierzyńskim i wychowawczym praktykowania tak zwanej opieki "totalnej" nad dzieckiem. niech się nim choćby na chwilę zajmie babcia, dziadek, niania… koleżanka… sąsiadka. po kilkunastu godzinach z dzieckiem non stop każdemu mogą puścić nerwy. lepiej by tak nie było. niech te nerwy sobie kiedyś odpoczną
choćby raz pomiędzy 7 rano o 19 gdy wraca tata. niech dziecko śpi… nie śpi? są takie małe diabełki co nie śpią,wyjdź z nim gdzieś – spacer, podwórko, mieszkanie koleżanki — w obecności innej osoby, wielu innych osób choćby obcych, negatywna energia, emocje i napięcia też zupełnie inaczej się rozkładają, i ty będziesz mniej skłonna do "dziwnych" zachowań

polecam trzy poniższe artykuły i wpis na blogu pewnej matki.
zgadzam się, dziecięcą reakcją na naszą agresję (podniesiony głos, agresywny ton głosu – a to nie to samo co asertywny, krzyk i bicie) jest również agresja i uciekanie się do "żartów". dziecko próbuje śmiechem, psikusami, zabawą oswoić strach jaki czuje przed agresywnym dorosłym, a w końcu samo ucieka się do agresji. tylko że to MY MAMY MIEĆ NAD SOBĄ KONTROLĘ I nie dać się w ciągnąć w cykl przemocy.
tak jest właściwie w każdej relacji, ale dzieci są szczególnie bezbronne

klaps czy krzyk
skąd tyle agresji w człowieku i jak ją okiełznać
antosiemilka.blog.onet.pl o biciu dzieci i skutkach

Dodaj komentarz