Czasami jest tak, że się zrobiło wszystko dokładnie odwrotnie niż dajmy na to – książka o feng shui mówi 😉
Oczywiście, nie należy się tak do tego przywiązywać, ale.. feng shui mówi o energii, a mnie interesuje wszystko co dotyczy energii. Chcę, by dobrze krążyła w moim otoczeniu. Więc cenię takie wiadomości, nawet jeśli.. czasem przeczą jedne drugim 😉
Ok, ale do rzeczy. Żywioł wody — ja by się zdawało mieszka w łazience, na przykład.. Cóż, feng shui twierdzi, że w łazience właśnie należy ten zywioł wyciszyć, tym bardziej jeśli jest to sektor ognia… AAhhh ajjj.. I cóż, ja własnie w mojej łazience wzmocniłam żywioł wody, bo kocham niebieski oraz delfiny (prawdopodobnie moje zwierzę totemiczne 🙂
I teraz.. teraz cóż, należy dodać jakieś elementy ognia, ale ogień i woda też się nie lubią, więc z ogniem ostrożnie, a najlepiej wyciszyć wszystko żywiołem ziemi — żółty ciepły i brązy brązy…
Zamierzam powiesić tam te obrazki jak na zdjęciach, i zmienić w niedalekiej przyszłości inne szczegóły..
Jakieś sugestie? Ja myślę o brązowo żółtym dywaniku i kubkach na szczotki do zębów – żółto brązowych..
Jest poza tym i tak sporo brązu w tej łazience.